ostatnio widziałem fotę roweru z przyspawanym wózkiem do widelca zamiast przedniego koła. w miejscu kierownicy wychodziła rączka od wózka, tak że jadąc na rowerze zarazem prowadziło się wielki kosz na zakupy ;)
to się nazywa custom! :)
Nie wiem, czy zauważyliście, ale ten wózek wypuszcza z siebie jakąś czarną maź.
Może to tylko zbieg okoliczności. Taki wózek a tyle syfu?
To jest syf konsumpcyjno-kapitalistyczny. ...Oczywiście, że to przypadek :)
ostatnio widziałem fotę roweru z przyspawanym wózkiem do widelca zamiast przedniego koła. w miejscu kierownicy wychodziła rączka od wózka, tak że jadąc na rowerze zarazem prowadziło się wielki kosz na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńto się nazywa custom! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zauważyliście, ale ten wózek wypuszcza z siebie jakąś czarną maź.
OdpowiedzUsuńMoże to tylko zbieg okoliczności. Taki wózek a tyle syfu?
OdpowiedzUsuńTo jest syf konsumpcyjno-kapitalistyczny.
OdpowiedzUsuń...
Oczywiście, że to przypadek :)